piątek, 9 kwietnia 2021

#167 "Odwet. Zemsta mafii" K. C. Hiddenstorm

 (Recenzja z dnia 9 kwietnia 2021)

#167 "Odwet. Zemsta mafii" K. C. Hiddenstorm



⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Jeśli wierzyć słowom Muhammada Alego, trzeba być odważnym, by podjąć ryzyko, inaczej niczego się nie osiągnie."

    Michael Wright jest byłym komandosem, obecnie na usługach mafii. Często wraca do wspomnienia o Dziewczynie w Czerwonej Sukience, którą znał gdy był jeszcze nastolatkiem. Nauczył się myśleć, że jego życie wyglądałoby inaczej z nią u boku. Rozpoczyna pracę u Williama Barreta, biznesmena powiązanego z mafią. Jego pierwszym zadaniem ma być ochrona żony Barreta, Liv. Michael rozpoznaje w niej swoją Dziewczynę w Czerwonej Sukience... Między Michaelem i Liv zaczyna się gra, w której pożądanie bardzo szybko wysuwa się na pierwszy plan, tłumiąc głos rozsądku...

    Dobry, pikantny romans, którego czyta się szybko. Język brutalny, prosty i mafijny, jak to na mafijny romans przystało. Nie ma tutaj zbędnych opisów czy dialogów, wszystko jest doprecyzowane. Jest to dość mocny erotyk, z wieloma brutalnymi scenami, momentami aż za bardzo. Autorka idealnie wykreowała postaci i całą fabułę, która działa na wyobraźnię. Nie jest to zła pozycja, choć pierwsze rozdziały czytało mi się średnio, to w miarę rozwinięcia akcji coraz bardziej się ona podobała. Im dalej, tym więcej zwrotów akcji budzących duże napięcie. Aż do kulminacyjnego momentu, który zaskoczył mnie naprawdę pozytywnie. Szczerze mówiąc, główna bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii, denerwowało mnie jej zachowanie i uległość, choć pewnie taki był zamysł autorki.

    Sam pomysł na fabułę ciekawy, choć nie tak oryginalny. Książka kryje wiele tajemnic i znaków zapytania, które z kartki na kartkę umiejętnie autorka stopniowo nam odkrywa. Tematyka niebezpiecznego świata, intrygującego i tajemniczego, a jednocześnie pociągającego, bohaterowie dość ciekawie wykreowani oraz historie z przeszłości, które nie dają o sobie zapomnieć wzbudzają sympatę czytelnika. Nie przepadam za narracją trzecioosobową, jednak tutaj właściwie mi nie przeszkadzała. Zdecydowanie jednak dominującym elementem jest ten erotyzm, te gorące sceny zbliżeń. 

    Książka pokazuje, że czasem trudno nam słuchać własnego rozumu i rozsądku i wybieramy serce, choć te wybory wcale nie są bezpieczne. Jeżeli lubicie mocny erotyzm, rządzę i wiele skrajnych emocji, a także porachunki mafijne przesiąknięte miłością, namiętnością i gorącym pragnieniem to jest to pozycja idealna dla Was. Według mnie jest to dobra książka, przy której nawet dobrze się bawiłam, choć początek mnie nie zachwycił, warto wytrwać do końca - finał akcji naprawdę rekompensuje wszystko. 

    "Michael jeszcze nigdy nie czuł tak przemożnej ochoty, by kogoś pocałować. Nie zrobił tego jednak, ponieważ przeraziła go siła tego pragnienia, jego ogrom. Kolosalna moc, w której - gdyby jej uległ - zatraciłby się bez reszty.  Bał się drogi bez powrotu, jednocześnie nie mogąc oprzeć się przyciąganiu tej kobiety."

    Dziękuję autorce K. C. Hiddenstorm oraz Wydawnictwu Skarpa Warszawska za egzemplarz książki.


Bookwizja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz