wtorek, 13 kwietnia 2021

#168 "Władcy ciemności" Ewelina Kasiuba

 (Recenzja z dnia 13 kwietnia 2021)

#168 "Władcy ciemności" Ewelina Kasiuba



⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Ten świat zawsze będzie idealny, może nie dla wszystkich, ale będzie idealny dla mnie (...) Istnieje tylko to, co jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Nie ma potworów spod łóżka, demonów w lasach i w morskich otchłaniach, jesteśmy tylko my, ludzie, którzy sami wyrządzają sobie zło."

    Eilis Ormond, córka bogatego mieszczanina, za sprzeciwianie się woli rodziny zostaje wysłana do klasztoru, gdzie ma się nauczyć pokory. Tu poznaje Gabriela Montana, któremu się oddaje, wierząc, iż w ten sposób pokona nieustępliwych rodziców. Pełny namiętności, burzliwy romans ma swoje tragiczne skutki. Montan nie może związać się z kobietą, jego mroczna i owiana tajemnicą przeszłość nauczyły go, aby nie ulegać słabostkom. Tym bardziej, że tropi go pewien płatny morderca... Czy bohaterom uda się pokonać własne lęki? Czy Eilis będzie w stanie odmienić duszę potwora? 

    Niesamowita książka, cudowna, erotyczna i pełna zmysłowości opowieść o zakazanej miłości, bestialskich morderstwach, brutalności. Bardzo szybko mi się ją czytało i szczerze powiem, że jest to bardzo fascynująca lektura. Od pierwszych stron zachwyca, sprawia, że chce się czytać dalej i zgłębiać historię głównej bohaterki. Wiele genialnych zwrotów akcji oraz piękne tło - XIX - wieczny Nowy Orlean, pełen mroku i tajemniczości dodają rozpędu całej historii. Świetnie wykreowani bohaterowie, charakterni i tajemniczy. Język, którym pisze autorka jest ciekawy i przyjemny dla oka. Tematyka zakazanego owocu oraz miłości, która przetrwa wszystko jest tutaj kluczowa. Po prostu zachwycałam się tą książką, a z każdym kolejnym rozdziałem moje zadowolenie z czytanej lektury rosło.

    Jest to opowieść pomieszana gatunkowo, wiele stylów i ciekawa narracja są na duży plus. Bardzo dobrze autorka oddała charakter głównej bohaterki - jej oddanie, zawziętość, odwagę, brak problemów z wyrażaniem swojego zdania i opinii bez względu na konsekwencje. A do tego Gabriel... tajemnicza postać, pełna wdzięku, ale i brutalności i uroku. Połączenie tych postaci to czysta petarda. Dialogi między bohaterami są przejmujące. Książka wywołuje w czytelniku wiele emocji, zachwyca. Znajdziemy tutaj również wiele elementów historycznych oraz religijnych wplątanych w całość historii. Całość czyta się lekko i przyjemnie. 

    Z pewnością z dużą ciekawością i ogromną przyjemnością będę wyczekiwała kolejnych pozycji autorki, ponieważ uważam, że ten debiut jest debiutem idealnym. Książka zawiera w sobie wszystko, czego potrzeba, by uznać ją za świetna literaturę obyczajową. Jestem pewna, że czytelnik nie będzie się przy niej nudzić, a cała historia głównych bohaterów zapadnie w pamięć na długi czas. 

    "Znaczące było tylko to, co teraz, jutrzejszy dzień był nieodgadnioną przyszłością, do której żadne nie chciało wtargnąć."

    Dziękuję Wydawnictwu Oficynka za egzemplarz książki.


Bookwizja.

1 komentarz:

  1. Mimo tylu pozytywnych słów nie mam jej w planach, nie moje klimaty, ale super, że Tobie przypadła do gustu :)

    OdpowiedzUsuń