piątek, 27 listopada 2020

#89 "Tysiąc idealnych nut" C.G. Drews

 (Recenzja z dnia 27 listopada 2020)

#89 "Tysiąc idealnych nut" C.G. Drews


 

⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Niewidzialny. Taki właśnie chciał być. Niewidzialny chłopak z niewidzialną muzyką w głowie."

    Beck nienawidzi swojego życia, swojej brutalnej matki, swojego domu. Nade wszystko jednak nienawidzi gry na fortepianie, do której zmusza go jego matka godzina po godzinie, dzień po dniu. On nigdy nie zagra tak, jak wtedy, gdy choroba zakończyła jej karierę, czyniąc ją zgorzkniałą. Ale Beck jest zbyt przestraszony, aby przeciwstawić się swojej matce i ujawnić swoją prawdziwą pasję, którą jest komponowanie własnej muzyki. Najmniejsza sugestia buntu z jego strony kończy się przemocą. Kiedy Beck spotyka August, dziewczynę pełną życia, śmiechu i energii, zaczyna budzić się w nim miłość i przebłyskuje w nim myśl o ucieczce przed bolesną egzystencją. Czy odważy się sięgnąć po wolność? 

    Książka, która zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Jest to pełna emocji opowieść o muzyce, przemocy, ale i nadziei. Przeczytałam jednym tchem. Język jest prosty, ale jednak jest w nim coś oryginalnego. Nigdy wcześniej nie zetknęłam się z takim tematem, nie specjalnie też interesuję się muzyką. Jednak ta pozycja jest tak emocjonalna i tak prawdziwa, że przypadła mi do gustu. 

    Podczas czytania "Tysiąca idealnych nut" targały mną różne emocje - momentami mnie wzruszała, chwilami bawiła, czasem odczuwałam też złość. Przed rozpoczęciem czytania trochę bałam się, że wątek miłosny przyćmi całą historię, jednak wcale tak się nie stało. Autorka bardzo skupiła się na relacji matka-syn - relacji toksycznej, pełnej przemocy i stręczycielstwa. Opisy tejże relacji są tak bardzo realistyczne, tak świetnie opisane, że czytelnik jest w stanie z wieloma szczegółami wyobrazić sobie te sceny. Książka porusza bardzo ważne tematy, często tematy tabu. Jest kontrowersyjna, a przez to taka prawdziwa. To, jak własna, rodzona matka może poprzez swoje chore ambicje zniszczyć życie własnemu dziecku jest niewyobrażalne. 

    Język i konstrukcja powieści bardzo mi się spodobała. Atmosfera książki jest napięta, a bohaterowie są bardzo wyraziści i nietuzinkowi. Tak wiele nagromadzonych emocji w jednej książce, rozpaczliwa sytuacja głównego bohatera i jego niemoc, a także jakieś małe światełko w tunelu pod postacią nowo poznanej przyjaciółki sprawiają, że jest to pozycja wyjątkowa i pod każdym względem niesamowita. Skłania do refleksji, prowokuje do myślenia o sprawach istotnych, ale i kontrowersyjnych. Pokazuje nam, że nie zawsze w życiu jest kolorowo i że nie wszystko jest takie, jak to wygląda na pierwszy rzut oka. Wiem, że jest to debiut autorki i z niecierpliwością czekam na jej kolejne książki, bo jeśli będą one choć w niewielkim stopniu tak dobre jak ta pozycja, to biorę je w ciemno. 

    Bardzo polecam każdemu przeczytać tę pozycję, ponieważ jest ona wyjątkowa, niezwykła i poruszająca. Nie jest to pozycja lekka, choć bardzo lekko się ją czyta. Traktuje o tematach poważnych i brutalnych, jest przejmująca i bardzo prawdziwa. 

        "Życie jest beznadziejne. Okrutne, niesprawiedliwe i zawsze daje kopa. Szatkuje marzenia i wypluwa ci je w twarz. Każdy dzieciak kończy piętnaście lat, rozumie, ze gorycz się nie skończy i że życie ma smakować jak trociny. W tym wieku dzieciaki zaczynają czuć złość."

     Dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa za egzemplarz książki.


Bookwizja.

poniedziałek, 23 listopada 2020

#88 "Wiatr" Anna Skowrońska

 (Recenzja z dnia 23 listopada 2020)

#88 "Wiatr" Anna Skowrońska



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Czy przyszłoby Wam do głowy, by pył z Sahary przewozić tirami na inny kontynent? Nikt nie wpadł na taki pomysł. Tymczasem wiatr wzbija tumany pyłu znad pustyni i porywa je nad Atlantyk, a potem do Ameryki. Może nie zwracacie na wiatr szczególnej uwagi, w końcu nie da się go zobaczyć ani dotknąć. Tymczasem to on, przenosząc chmury, wilgoć albo znów suche i gorące powietrze, tworzy pogodę..."

    Ta książka zabierze was w niezwykłą podróż. Zobaczycie co dzieje się gdy nadciąga tornado, jak wędruje pył znad Sahary i jak szybuje albatros. Dowiecie się jak powstaje wiatr i jak z niego zrobić prąd. Dotrzecie do nowoczesnych farm wiatrowych u wybrzeży Szkocji i do starodawnych wiatraków w Iranie. Przeczytacie o tym gdzie wieje samum, a gdzie halny i kto szybował nad Himalajami. Będzie też na co popatrzeć, bo ilustracje zrobiły doskonałe polskie graficzki Agata Dudek i Małgorzata Nowak. „Wiatr” to 64 strony, które rozbudzą ciekawość poznawania zjawisk w przyrodzie.

    Myślę, że jest to pozycja niezwykle ciekawa i nie trzeba od razu interesować się zjawiskami atmosferycznymi, by książka przypadła nam do gustu. Znajduje się w niej tak wiele ciekawostek, znanych i mniej znanych faktów, pięknych rysunków, które sprawiają, że jest to jedna z najbardziej fascynujących pozycji popularnonaukowych dla dzieci. Jest to książka, którą mogę z czystym sumieniem nazwać "perełką" moich zbiorów. Jako nauczyciel, bardzo cenię sobie takie pozycje, które tak wiele wiadomości mogą przekazać uczniom. Dzieci dowiedzą się wszystkiego o wietrze - jak powstaje? co się dzieje, gdy nadciąga tornado? Jakie są rodzaje wiatrów? Co mają wspólnego z żeglowaniem, szybowaniem i lataniem w balonie? Jak mierzyć prędkość wiatru? I wiele innych przydatnych i ciekawych informacji.

    Tę książkę można wykorzystać na lekcji, podczas zajęć z przyrody, ale również w domu. Książka jest pięknie wydana, właściwie jak każda tego wydawnictwa. Bardzo zachęca swoimi ilustracjami, jest duża, przez co litery w niej są bardzo czytelne i zrozumiałe nawet dla dziecka na pierwszym etapie edukacyjnym. Ja się nią po prostu zachwycam! 

    Jestem pewna, że po przeczytaniu takiej pozycji, każde dziecko będzie chciało jeszcze bardziej zgłębić temat wiatru i jego działania. Warto sięgnąć po tę lekturę, by przekonać się, że jest niesamowita i wyjątkowa. 

    Dziękuję Wydawnictwu Muchomor za egzemplarz książki.


Bookwizja.

#87 "10 minut uważności: jak pomóc dzieciom radzić sobie ze stresem i strachem"

 (Recenzja z dnia 23 listopada 2020)

#87 "10 minut uważności: jak pomóc dzieciom radzić sobie ze stresem i strachem"



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Porównanie z pilotem jest dość dobre, ponieważ pełni on bardzo ważną funkcję, wyprowadzając statki z portu. Rolą rodziców jest kochać i prowadzić dzieci oraz dbać o ich rozwój emocjonalny, żeby w odpowiednim momencie potrafiły rozpocząć szczęśliwe, zdrowe i produktywne życie z dala od nas."

    Czy nosisz w sercu wspomnienie tej przejmującej radości, kiedy wreszcie nauczyłeś się jeździć na rowerze? Czy pamiętasz jak cudowny, wielki i niezbadany był świat, kiedy byliśmy dziećmi? Czy pragniesz, by twoje dziecko wspominało swoje dzieciństwo jeszcze lepiej? Niestety – dziś nasze dzieci są przytłoczone, zestresowane i nadmiernie pobudzone. Wiele z nich zmaga się z depresją i innymi problemami psychicznymi. Potrzeba rozwiązań umożliwiających jednoczesne rozwijanie umiejętności społecznych i emocjonalnych. 

    Wieloletnie zainteresowanie praktykowaniem świadomej troski oraz zaangażowanie na rzecz dobrostanu dzieci skłoniło Goldie Hawn - autorkę niniejszej książki, do założenia Hawn Foundation, która wspiera badania naukowe służące rozwijaniu sposobów pomagania dzieciom w odnajdywaniu szczęścia i poprawianiu wyników w nauce oraz wykorzystywaniu własnego potencjału. Opracowany przez fundację program MindUP, realizowany przez nauczycieli z całego świata, służy przekazywaniu dzieciom wiedzy na temat funkcjonowania mózgu oraz tego, jak myśli i uczucia wpływają na zachowanie. Program ten daje dzieciom narzędzia społeczne i emocjonalne ułatwiające radzenie sobie ze stresem i negatywnymi uczuciami, umożliwiające wyciszenie umysłu, utrzymanie skupienia oraz rozwijanie współczucia i empatii – a w ostatecznym rozrachunku osiągnięcie szczęścia. 

    Książka ta jest równie praktyczna, jak inspirująca. Promuje bardzo proste techniki, takie jak świadome oddychanie, odczuwanie i myślenie, pokazuje w łatwych krokach, jak skupiać się na wdzięczności, uprzejmości i optymizmie w celu poprawy relacji, pokazuje, jak zwiększyć wydajność dzięki lepszej koncentracji. 

    Bardzo spodobała mi się ta pozycja i mimo, że nie jestem jeszcze mamą, wiem, że książka przysłuży się wielu rodzicom jak i mnie w przyszłości. Zawiera wiele ciekawych porad i prostych zadań, które sprzyjają lepszemu poznaniu dziecka, ale również pomocy mu w trudnych sytuacjach życiowych. Autorki świetnie łączy ze sobą osobiste refleksje i praktyczne wskazówki. Książka napisana jest w bardzo prosty i przejrzysty sposób, a język jej jest równie prosty. 

    Autorki pięknie daje do zrozumienia, dla kogo jest ta książka - "Dla wszystkich rodziców, którzy pragną aby wewnętrzne światło w ich dzieciach nigdy nie zgasło". Książka zawiera również wiele ciekawostek, takich jak informacje na temat cudów mózgu oraz o tym, jak działa i jak rozmawiać z dzieckiem o mózgu. Następnie, co ciekawe, w kolejnych rozdziałach wymienione są różnego rodzaju emocje, tj. radość, smutek, empatia, strach, życzliwość, optymizm czy wdzięczność i do każdego z nich dopasowane są ćwiczenia - ćwiczenia, które wykonuje rodzic z dzieckiem. Jest ich bardzo wiele i są niesamowicie bogate w treść. Myślę, że bardzo dobrze posłużą się rodzicom w próbie tłumaczenia swoim pociechom, czym są dane emocje. 

    Na końcowych stronach tej pozycji autorki stwierdzają, iż nie ma rodziców idealnych, że same nadal się rozwijają. Książka pomaga zrozumieć wiele spraw i poszerza horyzont myślowy czytelnika, otwierając wiele nowych okien w jego umyśle. Możemy traktować go jako przewodnik, który ułatwi nam opracowanie programu samodoskonalenia i dążenia do bycia lepszym rodzicem. Materiał przedstawiony jest jakby zbiorem wskazówek, które warto wdrożyć w życie. Według Goldie Hawn, stawanie się lepszymi rodzicami to dbanie o własny rozwój oraz zwiększanie uważności w celu lepszego zrozumienia tego, kim tak naprawdę jesteśmy. 

    Myślę, że ta książka jest dla wszystkich rodziców, którzy pragną lepiej poznać swoje dzieci, pomóc im uporać się z różnego rodzaju emocjami, problemami i zmaganiami dzisiejszego świata. Książka jest również dla tych, którzy chcą dowiedzieć się czegoś więcej o sobie, o swoich emocjach, reakcjach i działaniach. Otwórzmy więc serca i mózgi na nową wiedzę, która na pewno zaprocentuje w naszej relacji z własnymi dziećmi. 

    "Z badań wynika, że niemowlę uśmiecha się 50-70 razy dziennie, a trochę starsze, raczkujące dziecko robi to około 600 razy na dobę. Jestem pewna, że przynajmniej część z nas zadaje sobie pytanie, gdzie znika ten uśmiech, gdy dorastamy. Kto nam go odbiera?"

    Dziękuję Wydawnictwu Laurum za egzemplarz książki.


Bookwizja. 

środa, 18 listopada 2020

#86 "Instrukcja obsługi kobiety" Katarzyna Miller, Suzan Giżyńska

 (Recenzja z dnia 18 listopada 2020)

#86 "Instrukcja obsługi kobiety" Katarzyna Miller, Suzan Giżyńska 



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Ciągle zasłaniamy się tym wiekiem i to w różnych sprawach. Jesteśmy albo za młodzi, albo za starzy. Może więc bądźmy w sam raz?"

    Jak zrozumieć kobietę? I czy to w ogóle jest to możliwe? Po sukcesie książki Instrukcja obsługi faceta nadszedł czas, by dowiedzieć się więcej o „bardziej skomplikowanej” połowie ludzkości – kobiecie. Kolejny przewodnik po damsko-męskiej komunikacji Katarzyny Miller i Suzan Giżyńskiej, to także praktyczny podręcznik, jak wychodzić z trudnych konfliktowych sytuacji. Z książki Instrukcja obsługi kobiety nie tylko mężczyźni dowiedzą się więcej o kobietach. Same kobiety będą mogły poznać lepiej same siebie. 

    Przeczytałam już kilka książek duetu pań autorek tego wydawnictwa i powiem szczerze, że wiedziałam, czego się spodziewać. I miałam nadzieję spodziewać się tego, co mogłam podziwiać i czytać w poprzednich książkach. Nie zawiodłam się. Bardzo ciekawa forma - poszczególne kobiety opowiadają o swoich problemach, natomiast autorki "przegadują" temat, dają rady, czasami pocieszają. Czyta się to bardzo szybko i dobrze, język jest prosty i dosadny. Myślę, że jest to lektura, których każdy czytelnik wystawia własną analizę, zestawia z własnymi doświadczeniami i przemyśleniami oraz obserwacjami innych kobiet. Zawiera wiele porad i dużo ciekawych treści, momentami śmiesznych anegdot i opowiadań oraz przykładów autorek z życia prywatnego, które idealnie uzupełniają całość. 

    Powiem szczerze, że również ja dowiedziałam się kilku rzeczy o samej sobie - o swoim postępowaniu, reakcjach, nastrojach. Książka pozwala odnaleźć właściwe tory na drodze do zrozumienia życia kobiet. Życia, które nie jest proste, a nawet czasem bardzo skomplikowane, irytujące. Wiele mądrości, ale również kontrowersji. Duży przekrój tematów i problemów do rozwiązania - od braku okazywania emocji, zazdrości poprzez komplementowanie, samotność, brak zrozumienia, aż po zazdrość i seksualność. 

    W dzisiejszym świecie krąży pewien stereotyp kobiety - matka, oddana córka, kochana żona, czuwająca nad domowym ogniskiem. Została wbita w te ramy przez mężczyzn. Ale czy kobieta nie zasługuje na wybór swej życiowej drogi? Może po prostu chce zostać kobietą sukcesu - spełniać się w pracy. Może wystarczy pójść na kompromis i podzielić obowiązki pomiędzy obie płcie? By każda z nich miała satysfakcję ze swojego życia, by czuła się spełniona i szczęśliwa. 

    Poradniki pani Miller i pani Giżyńskiej cenię za lekkość i za różnorodność oraz za formę dyskusji - autorki dopuszczają do głosu swoje czytelniczki - kobiety, które są ważne i które mają czuć się ważne. Każda z autorek wypowiada się na dany temat, przez co poznajemy dwa różne poglądy i dwa spojrzenia na dane sytuacje życiowe. 

    Myślę, że ta książka jest tak samo dla kobiet jak i dla mężczyzn. Dla kobiet - by posłuchały rad innych mądrych pań-autorek, by podniosły swoją wartość oraz pewność siebie. Dla mężczyzn - by poznały zachowania kobiet i dzięki temu mogły je bardziej zrozumieć. Gorąco polecam każdemu. 

    "Także, Drogie Panie, róbcie to, na co macie ochotę! Jeśli macie dzieci, które mówią: "Mamusiu, nie wypada", dajcie im do zrozumienia, że owszem - nie wypada - marnować życia."

    Dziękuję Wydawnictwu Zwierciadło za egzemplarz książki.


Bookwizja. 

wtorek, 17 listopada 2020

#85 "I ja ciebie też!" Zuzanna Dobrucka, Beata Harasimowicz, Katarzyna Kalicińska

 (Recenzja z dnia 17 listopada 2020)

#85 "I ja ciebie też!" Zuzanna Dobrucka, Beata Harasimowicz, Katarzyna Kalicińska



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "-I zdrowia, kochana, bo zdrowie najważniejsze! - usłyszała Agata.

Chyba po raz setny w ciągu ostatniego kwadransa. 

Sama też życzyła ludziom zdrowia, bo przecież ono naprawdę najważniejsze. I oglądalność - uśmiechnęła się do siebie."

W wigilijny poranek trzy przyjaciółki „od zawsze i na zawsze” spotykają się jak co roku na uroczystym śniadaniu. Laura – szefowa dużej stacji telewizyjnej, Agata – reżyserka największych widowisk rozrywkowych, i Wiktoria – właścicielka świetnie prosperującej agencji aktorskiej. Piękne, bogate, spełnione w miłości – czego można chcieć więcej? Może tylko tego, żeby to trwało wiecznie… Ale los okazuje się niezwykle złośliwy i świat tych trzech kobiet rozpada się jak domek z kart w ciągu jednego dnia – i to w Wigilię! Na dodatek muszą poskładać go na nowo… do Sylwestra. Będzie zabawnie, przewrotnie i bardzo wzruszająco. To, co na początku wydawało się tragedią, może okazać się wstępem do zupełnie innego życia. Poczucie humoru, siła charakteru i kobieca solidarność przydadzą się w tej sytuacji. Ale niezbędne staną się także cygański tabor, urodziwy lekarz, uczuciowy kurier i egzaltowana gwiazda show-biznesu. 

    Czy Laurze, Agacie i Wiktorii uda się ocalić przyjaźń, odzyskać miłość, znaleźć to, co najważniejsze? Życie przecież rzadko układa się tak jak w komediach romantycznych. Chyba że mamy święta! 

    Bardzo ciepła obyczajówka idealna na jesienne, zimne wieczory. Dzięki niej poczułam już ten świąteczny klimat, zapach świątecznych potraw i pięknej choinki. Czasami warto przeczytać sobie coś lekkiego, pomiędzy innymi cięższymi pozycjami, by odetchnąć - i ta książka właśnie na to nam pozwala. Poczułam się błogo i szczęśliwie.

    Bohaterowie są sympatyczni, akcja choć nieco przewidywalna i prosta, to ciepła i przyjazna. Książkę czyta się bardzo szybko, każdy z rozdziałów przynosi nam coś nowego do całej fabuły. Jednak pojawiają się w niej również chwile ciężkie i przykre - problemy głównych bohaterów nie są przerysowane, jednak dzięki temu, że trzy przyjaciółki zawsze się wspierają i są razem - wszystko staje się jakby prostsze.

    Książka wzbudza pozytywne i ciepłe emocje, jest lekka i przyjemna, choć wcale nie taka błaha. Spędziłam w jej towarzystwie miłe chwile, pojawiają się również zabawne wątki, przy których nie sposób się nie uśmiechnąć. Pokazuje życie kobiet sukcesu - celebrytek, aktorek i ich życiu w show-biznesie, dzięki czemu czytelnik może nieco poznać ten świat, zgłębić się w niego bardziej, poznać go zza kulis. Myślę, że ta historia uczy i śmieszy. 

    Ta książka pokazuje, że najważniejsza w życiu jest przyjaźń i miłość, wsparcie oraz pewność, że dwoje ludzi zawsze może na siebie liczyć - mimo wszystko, bez względu na wszystko... Życie przynosi nam wiele niespodzianek i warto z nich korzystać. Gorąco polecam wszystkim.

    "Śpieszmy się kochać dyrektorów, tak szybko odchodzą... - pomyślała."

    Dziękuję Wydawnictwu Burda Książki za egzemplarz książki. 

    

Bookwizja. 

#84 "Rozmowy z psychopatami" Christopher Berry-Dee

 (Recenzja z dnia 16 listopada 2020)

#84 "Rozmowy z psychopatami" Christopher Berry-Dee 



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Witajcie w świecie Christophera Berry'ego-Dee! Zapraszam do podróży, w której będę odgrywał rolę przewodnika i która pozwoli Wam odwiedzić najgłębsze otchłanie umysłu psychopatów i bestii. Skoro czytacie tę książkę, już wyruszyliście w drogę, czy tego chcecie, czy nie."

    Christopher Berry-Dee, kryminolog i autor bestsellerów, ukazuje czytelnikom mroczne zakamarki psychiki najbardziej bezlitosnych i niebezpiecznych morderców na świecie. Przez wiele lat prowadził wywiady z przestępcami przebywającymi w więzieniach – w tym osławionymi seryjnymi zabójcami – i odkrył, że okazywany przez nich brak wyrzutów sumienia jest często jeszcze bardziej przerażający od popełnionych zbrodni. „Rozmowy z psychopatami i bestiami” niewątpliwie zmienią poglądy czytelników na to, kim są ludzie zdolni do najbrutalniejszych zabójstw, a poza tym stanowią dowód, że horror może być bliższy, niż sądzimy.

    Niesamowita pozycja, która wstrząsnęła mną tak bardzo, że mam ochotę na więcej i więcej! Nigdy wcześniej nie czytałam nic o tej tematyce, która jest podróżą w głąb umysłów potworów - psychopatów, morderców. Dawkowałam sobie tę książkę najdłużej jak się dało, ponieważ tak bardzo nie chciałam się z nią rozstawać. Autor zawiera w książce treści psychologiczne, takie jak informacje o tym, czym jest psychopatia, jakie są jej początki, jakie są różnice między psychopatią a narcyzmem - są to niesamowicie ciekawe rozdziały, dzięki którym możemy zgłębić temat i przygotować się nieco do kolejnych rozdziałów, które traktują już o poszczególnych przypadkach "psychopatów".

    Każda z wymienionych postaci jest niesamowicie ciekawa, barwna, a motyw ich zbrodni zaskakujący i nieprzewidywalny. Autor odkrywa przy nas dzieciństwo, podwaliny i początki bestialskich charakterów, pokazuje, że złe zachowania zawsze się skądś biorą. Ukazuje działanie ludzkiego mózgu i jego wpływ na reakcje i motywy zbrodniarzy. Rzadko czytam kryminały, ale ta pozycja jest oryginalna i nietuzinkowa, inna niż wszystkie. 

    Książka pozwala dużo zrozumieć, edukuje nas, uświadamia i co najważniejsze (mimo, iż kilka treści jest naukowych), napisana jest prostym i przystępnym językiem dla każdego czytelnika. Powtórzenia zawarte w książce myślę, że mają za zadanie podkreślić wagę danej informacji, jeszcze bardziej ją uwydatnić. 

    Nie czytałam wcześniejszych pozycji autora, jednak mam nadzieję, że będę miała okazję to nadrobić, ponieważ po lekturze tej pozycji wiem, że autor jest nietuzinkowy i warty poświęcenia czasu. Sposób, w jaki opisuje każdy przypadek oraz sam ich wybór jest niesamowity i sprawia, że książkę czyta się jednym tchem. Sam autor stwierdza, że nie jest to książka przeznaczona dla specjalistów, ale to pozycja, która choć trochę pozwoli nam uświadomić sobie i zrozumieć umysły psychopatów, choć nie jest to proste zadanie, gdyż to bardzo złożona kwestia. Zakończenie książki zapiera dech w piersi. 

    Polecam każdemu przeczytać tę pozycję, ponieważ nigdy nie wiemy, kto może okazać się bezlitosnym mordercą - czy mężczyzna siedzący obok nas, kobieta wyglądająca przez okno... 

    Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz książki.


Bookwizja

wtorek, 10 listopada 2020

#83 "Baśnie, których nie czytano dziewczynkom" Myriam Sayalero

 (Recenzja z dnia 10 listopada 2020)

#83 "Baśnie, których nie czytano dziewczynkom" Myriam Sayalero 



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Ojcze, nie ma nic szybszego niż myśl. Nawet gdy jesteś w domu, możesz w jednej chwili przenieść się nad rzekę. Co mogłoby być szybsze, jeżeli nie myśl? Jeśli chodzi o to, co jest najsłodsze na świecie, pomyśl o śnie, który wita cię każdej nocy, gdy zmęczony kładziesz się do łóżka. Wyobrażasz sobie coś słodszego? A co do bogactwa, jak się nad tym zastanowisz, zdasz sobie sprawę, że najbogatsze na świecie jest to, co daje nam wszystko, czego potrzebujemy. Czy przypadkiem nie jest to ziemia?"

    Zbiór piętnastu baśni ludowych z całego świata, które możemy znaleźć u Braci Grimm, Aleksandra Afanasjewa czy choćby w "Baśniach tysiąca i jednej nocy". Wywodzą się m.in. z tradycji hiszpańskiej, rosyjskiej, niemieckiej, francuskiej, brytyjskiej, ormiańskiej, pendżabskiej, chińskiej, arabskiej i południowoafrykańskiej. Choć są osadzone w tak odmiennych kulturach, łączy je postać głównej bohaterki – zawsze jest to kobieta. W powszechnie opowiadanych baśniach z reguły to mężczyźni odgrywają kluczowe role, to oni są mądrzy, odważni, i to oni ratują bezbronne księżniczki. Tutaj jest na odwrót. To kobiety (zarówno małe, jak i zupełnie dorosłe) są ukazane jako silne, sprytne i inteligentne osobowości, które zawsze znajdą sposób, by wybawić z opresji mężczyzn i zadrwić ze złych charakterów. Potrafią same doskonale sobie radzić i podejmować słuszne decyzje. Uderzające w tych historiach jest to, że ich feministyczny wydźwięk jest obecnie bardzo aktualny. W jednej z baśni, pochodzącej z XIV wieku pada pytanie: Czego tak naprawdę pragną kobiety? Pada też odpowiedź: Kobiety pragną wolności, by móc o sobie decydować.

    Niesamowita książka przepełniona pięknymi, nadzwyczajnymi i oryginalnymi baśniami, których nigdy wcześniej nie słyszałam. Każda z nich jest wyjątkowa. Opowiadają o wolności wyborów, przekonań i czynów. Bardzo ciekawe jest to, że główną rolę każdej z baśni grają kobiety. Nie tak jak to znamy z baśni, które czytali nam rodzice, dziadkowie - że to królewicz na białym koniu ratuje bezbronne kobiety. Kobiety - bohaterki, które niekiedy ratują swoich wybranków, moralizują. To one są bohaterkami. W baśniach czuć niesamowitą magię i cudowną atmosferę. Ilustracje, od których nie mogłam wprost się oderwać jeszcze bardziej potęgują napięcie. 

    Nie są to krótkie baśnie, jednak każda czegoś uczy, każda o czymś ważnym w życiu traktuje. Każda jest z różnych stron świata. Bo nareszcie powstała księga baśni o mądrych, nieprzeciętnych i niezależnych dziewczynach, silnych i biorących sprawy w swoje ręce, nie poddających się losowi. Myślę, że jest to pozycja, którą powinien poznać każdy. Każdą z kartek książki czytałam z zapartym tchem. Bardzo się cieszę, że teraz każde dziecko może trafić na tak niesamowitą pozycję i poznać te wspaniałe opowieści z różnych stron świata. Naprawdę gorąco polecam. 

    "Nie bój się i powiedz: Wolnym nie jest ten, kto fruwa, lecz ten, kto marzy."

    Dziękuję Wydawnictwu Dwukropek za egzemplarz książki. 


Bookwizja. 

#82 "A miało być tak pięknie" Kylie Scott

(Recenzja z dnia 10 listopada 2020)

 #82 "A miało być tak pięknie" Kylie Scott



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Nie. Nie zrozum mnie źle: szybkie może być czasem przyjemne. Ale częściej chodzi właśnie o to, żeby sprawy szły powoli. Żeby poświęcić czas, by wszystko zrobić jak należy i upewnić się, że każdy dostaje to, czego potrzebuje - powiedział spokojnie, od niechcenia..."

    Siedem lat to szmat czasu. Tyle powinno wystarczyć, aby zapomnieć o paskudnej sytuacji, w jakiej Adele znalazła się w wyniku młodzieńczego zauroczenia. Miała wtedy osiemnaście lat i myślała, że wszystko skończy się dobrze. Tak się jednak nie stało. Uwodzenie starszego o piętnaście lat mężczyzny, który był przyjacielem i równocześnie pracownikiem jej ojca, nie było najlepszym pomysłem. Efekt? Złamany nos ukochanego Pete’a, firma na skraju bankructwa i wymuszony wyjazd Adele z domu. Na długo. Okazało się, że siedem lat to za mało, aby ludzie po prostu zapomnieli o skandalu. Adele próbowała jakoś wyjaśnić tę historię, ale... przeszkodziły jej własne uczucia. Była dorosła, więc zdawała sobie sprawę, czym może się skończyć zakazana miłość i że sekretny romans rzadko kiedy jest dobrym pomysłem. Tylko jak połączyć odpowiedzialne postępowanie z bezmiarem uczuć i pożądaniem, które narasta z każdą chwilą i staje się nie do zniesienia?

    Pierwsza, zakazana, ale jedyna prawdziwa miłość. Ile jesteś w stanie dla niej poświęcić?

    Na pierwszy rzut oka - zwykły, gorący romans. A jednak jest w tej książce coś takiego, że aż chce się dobrnąć do końca. Prosty, ale ciekawy język, kontrastowi i barwni bohaterowie i intrygujące tło akcji - to wszystko składa się na całkiem przyjemną pozycję na jesienny wieczór. Oczywiście z nieco piekielnymi scenami podsycającymi całą atmosferę. Bardzo dobrze się przy niej bawiłam, byłam ciekawa zakończenia historii głównej bohaterki. Poruszony tutaj został motyw starszego faceta oraz pewnego rodzaju stereotypów z tym związanych. Czy w miłości wiek ma znaczenie? Czy jednak liczy się tylko gorące uczucie? Czy mimo przeciwności losu dwoje ludzi mimo wszystko będzie ze sobą do końca? Jak zakończy się ta historia? Warto przeczytać.

    Książka mimo wszystko jest jednak przewidywalna, ale co z tego? Nie miałam wielkich oczekiwań, jednak zaskoczyła mnie - akcja pędzi bardzo szybko, nie da się przy niej nudzić. Teraźniejszość przeplata się z przeszłością, wątek goni wątek, a relacje bohaterów na każdej z kartek rozwijają się. Można wyczuć dużą dawkę humoru i dowcipu, jednocześnie sam romans buduje duże napięcie. 

    Lekkie pióro autorki sprawia, że mimo, iż jest to moje pierwsze z nią spotkanie, to na pewno nie będzie tym ostatnim. Ukazanie tego nastoletniego uczucia do mężczyzny starszego, dojrzalszego udało się naprawdę bardzo dobrze. Niezdecydowanie głównego bohatera, jego reakcje i wątpliwości - to wszystko budowało niezłe napięcie. Również zetknięcie dwóch różnych światów głównych postaci to mieszanka wybuchowa, od której bardzo trudno się oderwać. Przeczytałam jednym tchem. 

    Ostatecznie, bardzo polecam sięgnąć po tę pozycję jako przerywnik między innymi pozycjami, ponieważ jest to kawałek dobrej, pełnej humoru i miłości literatury. Lektury o dokonywaniu wyboru, szukaniu szczęścia i miłości mimo przeciwności losu.

    Dziękuję Wydawnictwu Editio Red za egzemplarz książki.


Bookwizja.