sobota, 20 lutego 2021

#136 "Pozory" Agnieszka Lis

 (Recenzja z dnia 20 lutego 2021)

#136 "Pozory" Agnieszka Lis



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Czasem nasze oczekiwania są najgorszą karą, jaką sami sobie zadajemy. Późniejszy zawód jest wyrokiem, na który sami się skazaliśmy."

    Tomek to młody pracownik korporacji, który każdego dnia zmaga się nie tylko z presją otoczenia, ale także z własnymi słabościami. Koleżanki i koledzy z pracy nie ułatwiają mu życia. Gdy niespodziewanie dla siebie i innych mężczyzna znajduje nić porozumienia z Anną, na horyzoncie pojawia się widmo konieczności pracy zdalnej. Jaką historię skrywa Tomek, i jak przymus odseparowania wpłynie na jego relacje z innymi? Czy w świecie, który stale pędził do przodu i nagle się zatrzymał, jest miejsce na rozmowę, przyjaźń i miłość?

    Piękna historia, którą czytało mi się niesamowicie szybko. Język jej jest piękny, choć prosty. Tomasz - mężczyzna, który zmaga się z zespołem Aspergera, otrzymuje świetną pracę w korporacji, otaczają go ludzie, z którymi nie ma ochoty się zaprzyjaźniać. Jest samotnikiem. Jednak Anna jest inna - ona go rozumie, wystarczy mu jej obecność. Czy zrodzi się uczucie między dwojgiem tak różnych sobie ludzi? A może jednak nie tak różnych, jak mogłoby się wydawać?

    Akcja toczy się w dwóch perspektywach czasu - kiedyś (narodziny i dzieciństwo bohatera) oraz dziś (wydarzenia aktualne). Takie połączenie sprawia, że u czytelnika wzrasta ciekawość, a cała powieść jest niezwykle fascynująca. Książka pokazuje również bezradność rodzica i jego samotność podczas walki o byt swojego jedynego dziecka. Relacja matka-syn ukazana tutaj jest w sposób piękny, wzruszający. Myślę, że jest to bardzo mądra powieść opowiadająca o rzeczach ważnych, trudnych. Historia Tomka skłania do refleksji, sprawia, że czytelnik odczuwa ogrom emocji, jakie targają nim po przeczytaniu tej książki. Z wielką przyjemnością czyta się takie powieści, są idealne na jeden wieczór. Powieści unikatowe, o których trudno zapomnieć i które budzą w nas tak piękne, a zarazem wstrząsające emocje. Bardzo dziękuję autorce właśnie za to, że potrafi poruszyć czytelnika, wzbudzić w nim poczucie spędzonego pięknie czasu. 

    Niektórzy zastanawiają się czasem: "co ludzie powiedzą...". Aby stworzyć lepszy obraz siebie, gdyż prawdziwego się wstydzimy, otaczamy się całą masą pozorów. Kreujemy swoje życie w całkiem inny sposób, w taki, aby ludzie nas szanowali, tolerowali. A może czasem po prostu wystarczy być sobą? Ze wszystkimi wadami i zaletami, każdym dziwnym nawykiem, śmiesznym zachowaniem czy przyzwyczajeniami. Główny bohater tej książki właśnie to nam uświadamia - nieważne, jak wyglądamy na zewnątrz, jakie mamy słabości, ważne, jakim człowiekiem jesteśmy. Nie należy oceniać ludzi po pozorach - takie myślę jest przesłanie całej powieści. 

    "Granatowe jak nocne niebo wypełnione gwiazdami. Pod takim niebem chciało się żyć, spoglądać z nadzieją na nadchodzące dni, w takich oczętach widać było najpiękniejszą przyszłość."

    Dziękuję Wydawnictwu Skarpa Warszawska i autorce Agnieszce Lis za egzemplarz książki.


Bookwizja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz