piątek, 19 lutego 2021

#135 "To nie jest, do diabła, love story. Tom II" Julia Biel

 (Recenzja z dnia 19 lutego 2021)

#135 "To nie jest, do diabła, love story. Tom II" Julia Biel



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Wiesz, myślę, że człowiek jest stworzony tak, żeby bez przerwy domagać się więcej i dążyć do tego, by osiągnąć, ile się da."

    Coś, co Ella i Jonasz zmyślili na poczekaniu, urosło do rozmiarów piramidalnego kłamstwa i teraz żyje własnym życiem. Trudno stawiać wygórowane żądania, kiedy najlepsza przyjaciółka chce cię pogrzebać żywcem w twoim własnym szczęściu, a wszechświat odmawia współpracy. Zwłaszcza gdy się okazuje, że zakochanie to najkrótsza droga człowieka do autodestrukcji, a wylot na amerykańskie wesele może ludzi albo do siebie zbliżyć, albo pchnąć do zbrodni.

    Druga część niesamowitej historii dwójki bohaterów - Elli i Jonasza, wybuchowej pary, całkowicie odmiennej. Przy tej pozycji nie sposób się nudzić, czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów, przyglądałam się ich poczynaniom i wzajemnym relacjom. Autorka używa wielokrotnie ciętego humoru, niebanalnego uroku. Ta pozycja zachwyca, rozśmiesza, ale i wzrusza momentami do łez. Czytelnik odczuwa tutaj wiele skrajnych emocji mimo, iż na początku książka może się wydawać zwykłą młodzieżówką. Wcale taka nie jest. 

    Tak samo jak pierwszy tom, drugi zrobił na mnie bardzo podobne wrażenie, autorka spisała się na medal. Problemy dojrzewania, pierwszej miłości, zauroczeń, zakochania czy frustracji i pożądania - to wszystko przedstawione zostało w niebanalnej fabule i ciekawym tle akcji. Po prostu uwielbiam tych bohaterów, bardzo się z nimi utożsamiam od samego początku. Dialogi między nimi są bardzo błyskotliwe. Każdy z nich jest charakterystyczny, ciekawie wykreowany. Autorka dawkuje nam wiadomości, dzięki czemu z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń oraz na zakończenie, które jak się okazuje - wysoce niespodziewane. Książka kończy się w takim momencie, że aż chce się więcej i więcej. Przeczytałam jednym tchem.

    Barwny język zachwyca, a elektryzujące przepychanki między parą głównych bohaterów sprawiają, że jest to świetna pozycja na jeden wieczór. Wieczór, który z pewnością będzie zaliczony do udanych. Jest to świeże ujęcie relacji międzyludzkich, nie przekolorowane, a szczere i autentyczne. Trudne decyzje targające bohaterami, niepewność i duża dawka miłości. Zwroty akcji i zawirowania dają nam poczucie, że wieczór z tą pozycją będzie niezapomniany. Nie jest to zwykły romans, a pozycja, przy której nie sposób się nudzić, dlatego szczerze polecam go każdemu. Ella i Jonasz wracają w niepowtarzalnym i magicznym stylu. Nie możecie tego przegapić!

    "Wsuwając mężowi obrączkę na palec, obiecywała, że jej serce na zawsze stanie się jego schronieniem, a jej ramiona jego domem. Że odtąd będą kroczyć przez życie ramię w ramię jako partnerzy i przyjaciele. Że obiecuje zrobić wszystko, aby kochać go i akceptować takim, jakim jest. Że tą obrączką daje mu wolność i zaufanie. Że tą obrączką daje mu swoje serce, bo nie posiada większego daru, jaki mogłaby mu ofiarować."

    Dziękuję Autorce Julii Biel oraz Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz ksiażki.


Bookwizja.

1 komentarz:

  1. Właśnie jestem w trakcie - na razie mi się podoba, zobaczymy, jak będzie dalej :)

    OdpowiedzUsuń