sobota, 1 sierpnia 2020

#41 "Uśpione pragnienia" Agata Kołakowska

(Recenzja z dnia 1 sierpnia 2020)
#41 "Uśpione pragnienia" Agata Kołakowska


⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10
"Przecież jestem tylko jedna. I mam tylko jedno właściwe życie - powiedziała cichutko."
Emocjonalna historia o życiu, które w plątaninie ścieżek szuka tej jedynej prostej.
W grudniowa noc dochodzi do wypadku. Dwie kobiety tkwią na leśnym odludziu w zmiażdżonym samochodzie. Auto staje się pułapką bez wyjścia. Znikąd pomocy, a upływający czas działa na ich niekorzyść. Magda i Bianka poznały się pół roku wcześniej. Od pierwszych chwil znajomości poczuły się sobie bliskie. Magda jest mężatką, matką dwójki dzieci, nauczycielką angielskiego, a Bianka reportażystka, która żyje w wolnym związku. Choć tak wiele je różni, to łączy więcej, niż są skłonne przypuszczać. Bianka zaczyna zbliżać się do Magdy i jej rodziny, zafascynowana tym, czego sama nie posiada. Magdalena zaś, dzięki Bianka, konfrontuje się z dotychczasowym życiem i swoimi potrzebami.
Kobiety nawzajem wikłaja się w swoje losy. Ta relacja zmienia każdą z nich i staje się pretekstem do działań, które doprowadzą je do miejsca pośród lasu, gdzie walcząc o swoje życie, będą mierzyć się z konsekwencjami wcześniejszych wyborów.
Książka zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Jest to lekka i przyjemna powieść, ale przy tym traktująca o ważnych tematach życia codziennego. Pokazująca przyjaźń dwóch kobiet, niby różnych, odmiennych, a jednak pod pewnymi względami podobnych. Losy ich łączą się, a perypetie życiowe są głównym aspektem powieści.
Książka jest podzielona na dwie części przeplatajace się między sobą - czas teraźniejszy (czas wypadku) oraz przeszły (poznanie się obu kobiet, ich wspólne relacje, spotkania, toczące się życie). Sprawia to, że akcja jest dużo bardziej interesująca, czuć tę tajemniczość z kartki na kartkę. Książkę czyta się bardzo szybko, a język jej jest prosty, ale bardzo ciekawy.
To książka o tym, co jest w życiu ważne i ile jesteśmy w stanie poświęcić, żeby docenić to co mamy. Każda z kobiet, przyglądając się drugiej, zastanawia się, co by było, gdyby była na miejscu tej drugiej. Jak potoczyłoby się jej życie. Czy satysfakcjonuje je teraźniejsze życie? Czy potrzebuje jednak od życia czegoś więcej, czegoś innego, odmiennego? Często właśnie (i tak jest w tej powieści) o naszym życiu, o naszych wyborach decyduje los i nie zawsze jesteśmy z tego powodu usatysfakcjonowani.
Jest to mój debiut, jeśli chodzi o tę autorkę, ale bardzo spodobał mi się jej styl pisania. Książka wzbudza dużo emocji - od szczęścia, radości, zrozumienia, empatii - podczas spotkania obu kobiet, przez strach, przerażenie, niepewność, zrezygnowanie - podczas i po wypadku.
Myślę, że książka naprawdę jest warta uwagi, ponieważ opowiada o tym, co w życiu jest ważne, jak istotna jest dla nas taka wartość jak przyjaźń, stabilność, miłość i rodzina. Pokazuje również, że w życiu "sami zaplatamy najbardziej skomplikowane węzły". A czasem wystarczy po prostu zdać się na los, poczekać, co przyniesie jutro. Ponieważ szczęście bywa czasem skomplikowane - a zdarza się, że właśnie to my najbardziej je sobie komplikujemy. Warto ufać sobie i swoim przekonaniom. Gorąco polecam każdemu książkę, by choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości i poznać losy dwóch kobiet jakże odmiennych, a jednak podobnych sobie - Magdy i Bianki.
"Dzięki ich relacji zrozumiała, że najgorszym wyborem jest odwrócenie się od samej siebie. Uśpienie swoich pragnień". Myślę, że to jest idealna puenta tego utworu.
Dziękuję Wydawnictwie Prószyński i S-ka za egzemplarz książki.


Bookwizja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz