wtorek, 1 grudnia 2020

#90 "Niegrzeczny manager" Kristen Callihan

 (Recenzja z dnia 1 grudnia 2020)

#90 "Niegrzeczny manager" Kristen Callihan



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Biznes, lekcja numer jeden: każdy problem da się rozwiązać. Lekcja numer dwa: nigdy nie daj się ponieść emocjom. Nigdy."

   Gabriel „Scottie“ Scott, manager największego zespołu rockowego na świecie, jest człowiekiem chłodnym i zdystansowanym, który wymaga perfekcjonizmu od wszystkich, również od siebie. W czasie lotu do Londynu poznaje fotografkę, Sophie Darling – dziewczyna siedzi obok niego i działa Scottiemu na nerwy. Doprawdy trudno o większe niedopasowanie niż tych dwoje. Po kilku godzinach dyskusji i innych niespodziewanych zdarzeń rozstają się z wyrazami szacunku i przekonaniem, że już nigdy więcej się nie zobaczą. Gdy okazuje się, że pracodawcą, z którym dziewczyna ma umówione spotkanie, jest właśnie Scottie, a kandydatem na stanowisko oficjalnego fotografa jego zespołu jest panna Darling, oboje przeżywają szok. Mimo że dzieli ich właściwie wszystko, z każdym dniem napięcie między nimi narasta...

 Manager sztywniak wrzuca trochę na luz: zakochuje się w fotografce kapeli, którą od lat prowadzi. Istnieje jednak spore niebezpieczeństwo, że jego perfekcjonizm zniszczy to, co dopiero mogłoby się między nimi narodzić… 

    Jest to rozpalająca wszystkie zmysły historia o miłości, z zabawnymi wątkami, śmiesznymi anegdotami, wyrazistymi bohaterami i wartką akcją. Myślę, że ta pozycja jest ciekawą odskocznią od innych spraw, można się przy niej dobrze bawić i odpocząć. Bardzo szybko się ją czyta, a język jej jest prosty. Rozdziały są dość krótkie, narracja pierwszoosobowa prowadzona naprzemiennie - raz z punktu widzenia Sophie, a raz Gabriela. Zdecydowanie na pierwszy plan przebija się wątek muzyczny, który połączył dwojga bohaterów. Rozmowy między dwoma głównymi bohaterami były naprawdę momentami bardzo zabawne, a napięcie rosnące między nimi buzowało z każdą stroną. Pociąg i pożądanie, jakie możemy wyczuć między bohaterami jest bardzo wyraźne, a główny wątek idealnie do wszystkiego pasuje. 

    Książka jest lekka i przyjemna, oczywiście z dodatkowymi pikantnymi scenami, które tylko potęgują całe napięcie. Autorka ma bardzo przyjemne pióro, ani przez chwilę nie byłam znudzona książką. Mimo, iż nie jest to jakaś odkrywcza historia, to myślę, że warto się z nią zapoznać, ponieważ jest bardzo dobrze napisana. Szczerze mówiąc, jest to drugi tom serii, z której pierwszym tomem się nie zapoznałam - i to jest wielki plus pióra pani Kristen Callihan - autorka idealnie przemyciła najważniejsze treści pierwszego tomu, dzięki czemu nie byłam zagubiona i świetnie odnalazłam się w historii opowiedzianej na kartach "Niegrzecznego managera". 

    Polecam każdemu zapoznanie się z tą pozycją, ponieważ jest to dobra lektura na jesienno-zimowe wieczory, którą bardzo szybko się czyta i mimo, iż fabuła jej jest nieco przewidywalna, to nie brakuje w niej dużej dawki humoru i głębokiego erotyzmu. 

    "Zakochanie się w nim było jak skok w otchłań. W dół i w dół, i w dół, i niczego, żeby się przytrzymać; droga bez powrotu."

    Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz książki.



Bookwizja. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz