poniedziałek, 20 lipca 2020

#15 "Ćma" Ewa Cielesz

(Recenzja z dnia 17 czerwca 2020)

#15 "Ćma" Ewa Cielesz



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 

    "- Jak to jest z ćmami? - zapytałam jeszcze, odwracając na chwilę głowę. - Czy zdążą położyć cień zanim spłoną?"
    Osadzona w latach 70. ciemnego PRLu historia opowiada losy dziewczyny, która traci szansę na zaplanowane i ustabilizowane życie, wraz z dokonaniem pierwszego dorosłego wyboru. Odtąd jej los chwieje się i ociera o krawędzie cudzych małych światków, wyborów i okoliczności. Bohaterka gubi się w uczuciach i ocenach, potyka o własne bardziej, lub mniej przemyślane koncepcje. Niepewność i lęk przed jutrem potęguje przytłaczająca atmosfera gierkowskiej Polski.
    Książka jest o konsekwencjach i o wyborach głównej bohaterki, o dojrzewaniu, samotności, skomplikowanych relacjach rodzinnych, macierzyństwie, przyjaźni, ale też miłości. Całą historia głównej bohaterki skupia się na konsekwencji jednej nocy z chłopakiem. Macierzyństwo zmienia w jej życiu wszystko, z drugiej strony czytelnik obserwuje, jak ona zostaje wciągnięta w sieć intryg najbliższych jej osób. Szuka szczęścia oraz swojego miejsca na ziemi. Ukazane są tutaj wydarzenia historyczne - czasy PRL, strajki, ZOMO. Bardzo ciekawa i wciągająca powieść, o niesamowitych wątkach, ciekawych bohaterach. Myślę, że ćma jest tutaj metaforą losu i postępowania głównej bohaterki - która się nieco miota i ślepo dąży do pozornie atrakcyjnych rozwiązań, szuka wlasnego szczęścia i miejsca we wszechświecie. Często nie godziłam się z jej wyborami, ale w ogóle nie ujęło to nic czytelniczej przyjemności. Język, jakim powieść jest napisana jest bardzo obrazowy.            Czytając widziałam wszystko przed swoimi oczami. Jest to mój debiut, jeśli chodzi o książki Pani Cielesz, ale już mam ochotę na więcej i z niecierpliwością czekam na dalsze losy Anity i innych bohaterów serii "Pochyłe niebo". Naprawdę gorąco polecam.

    Dziękuję Wydawnictwu Axis Mundi za egzemplarz książki.


Bookwizja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz