czwartek, 25 marca 2021

#157 "Kasta. Granice pokusy" Ana Rose, Kinga Litkowiec

 (Recenzja z dnia 25 marca 2021)

#157 "Kasta. Granice pokusy" Ana Rose, Kinga Litkowiec



⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "Zapragnęłam tej miłości w wieku dwunastu lat, ale dopiero w colege'u zdobyłam to uczucie i na dodatek z wzajemnością. Czekałam na tę chwilę tyle czasu, aż w końcu się doczekałam. Mam miłość, której pragnęłam i zamierzam ją pielęgnować każdego kolejnego cholernego dnia."

    Nikt nie jest bezpieczny, gdy oni są w pobliżu. A jeśli jesteś obiektem ich zainteresowania i mrocznych fantazji, możesz być pewna, że nic nie jest w stanie ich powstrzymać. Zagraj w grę, w której oni wyznaczają zasady. Bądź ostrożna, bo widzą każdy Twój ruch. Napędza ich Twój strach. Sprawia, że jeszcze bardziej pragną Cię mieć. Jesteś gotowa na to, co dla Ciebie przygotowali? Mroczne myśli są nieodłączną częścią ich działania. Robią to, na co mają ochotę. Biorą wszystko, czego zapragną. A teraz chcieli Kinsley - zwykłą dziewczynę, która nie zamierza dać się wpakować w towarzystwo niebezpiecznych chłopaków. Czy aby na pewno?

    Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Czytało mi się ją naprawdę bardzo szybko i momentami naprawdę bardzo dobrze. Jednak hmm. Wiedziałam, że jest to literatura obyczajowa, romans, podsycony dużym erotyzmem, ale momentami dla mnie aż zbyt dużym. Zdaję sobie sprawę z tego, że taki był właściwie zamysł autorek, jednak nie do końca to do mnie przemówiło. Mimo wszystko, książka jest bardzo wciągająca, język jej jest przystępny, ale ostry, bohaterowie bardzo wyraziści i konkretni. Jednak główna bohaterka momentami mnie irytowała swoim językiem. Autorki naprawdę potrafią grać na emocjach i rozpalać zmysły czytelnika, wszystkie sceny są dopracowane, a mimo to czuć taką lekkość pióra. 

    Fabuła bardzo lekka, niewymagająca, ale dosyć ciekawa, mroczna i uwodzicielska. Historia może wprowadzić nas w konsternację, ale i zawstydzić. Jest kontrowersyjna, bulwersująca i momentami brutalna. Wciąga od pierwszej strony i nie pozwala oderwać się choćby na chwilę. Zakończenie dość przewidywalne, ale to w końcu romans. Okładka jest bardzo zachęcająca i adekwatna do historii zawartej w środku. Tematyka związana ze światem młodych ludzi, rządnych przygód, atrakcji, pragnień nawet tych najbardziej wyuzdanych. Nie jest to pozycja dla osób lubiących przyjemne obyczajówki czy zwykłe romanse - tutaj mamy ogień, pożądanie, seks, namiętność, ostrość i brutalność. Jakie konsekwencje ma gra bez hamulców? Czy miłością fizyczną da się rozwiązać wszystkie problemy siedzące w nas samych?

    Jeżeli szukacie książki, która pobudzi wasze zmysły do czerwoności i lubicie gatunek dark romance z ciekawą historią w tle, to z pewnością się nie zawiedziecie. Szczerze mówiąc, mimo małych obiekcji na początku, z przyjemnością sięgnę po dalszą część losów całej grupy bohaterów "Kasty".

    "Ciało to zdrajca, który najczęściej jest elementem projekcji niechcianych uczuć."

    Dziękuję Wydawnictwu WasPos za egzemplarz książki.


Bookwizja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz