wtorek, 16 lutego 2021

#133 "Schronisko" Sam Lloyd

 (Recenzja z dnia 16 lutego 2021)

#133 "Schronisko" Sam Lloyd 




⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10

    "To jest rzeczywiste, Elijah. Wszystko. Ty jesteś rzeczywisty, i ja też. I moja mama. I moja rodzina. I to miejsce też jest rzeczywiste. Choć wcale nie chcę tu być i mam nadzieję, że tutaj nie zginę. A przede wszystkim mam nadzieję, że pomożesz mi to przetrwać. Ale tak czy owak to wszystko jest rzeczywiste, o tym przynajmniej mogę cię zapewnić. Bardziej rzeczywiste już być nie może."

    Trzynastoletnia Elissa, utalentowana młoda szachistka, bierze właśnie udział w najważniejszym wydarzeniu swojego życia: Ogólnoangielskim Młodzieżowym Grand Prix w Szachach. W trakcie turnieju zostaje porwana i budzi się w podziemnej celi gdzieś w Lesie Pamięci. Elijah ma dwanaście lat, ale zna całą okolicę jak własną kieszeń – właśnie dzięki temu wpada na Elissę. Kiedy pojawia się w jej celi, Elissa liczy na to, że chłopiec jej pomoże. Jednak Elijah nie chce, żeby dziewczynka odeszła z lasu, okazuje się też, że jest on jedyną nadzieją na przetrwanie. Czy chłopiec pomoże Eli wrócić do domu? Czy jednak opowieść kryje w sobie więcej tajemnic, niż na to wskazuje?

    Bardzo dobra, wstrząsająca historia zaginięcia genialnej nastoletniej szachistki, pełna wielu zwrotów akcji. Podobno jest to jeden z najgłośniejszych zagranicznych thrillerów ostatnich lat i wcale mnie to nie dziwi, bo mimo, iż na co dzień nie czytam tego rodzaju książek, ta zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Swoją fabułą, genialnie wykreowanymi bohaterami, tłem akcji oraz narastającym z każdą stroną napięciem. Książkę czytało mi się bardzo szybko, choć do cienkich nie należy. Język jej jest ciekawy, intrygujący i budzący grozę. Książka porusza, wprawia w zakłopotanie, sprawia, że chce się więcej i więcej. Wywołuje wiele emocji w czytelniku, a tajemnica, która kryje się w jej kartach odkrywana jest w miarę rosnącego napięcia. Autor inteligentnie prowadzi dialogi, które budują grozę i tajemniczość. 

    Pomysł na fabułę jest naprawdę świetny i oryginalny. Historia opowiadana jest również z perspektywy nastolatków. Genialne opisy przyrody, otoczenia i myśli bohaterów sprawiają, że czytelnik czuje, jakby sam znajdował się w miejscu przebywania bohaterów.  Od samego początku można wyczuć niesamowitą wyobraźnię autora, która uwydatnia się w każdym słowie, na każdej stronie thrillera. Cała szata graficzna idealnie wpasowuje się w całość historii - genialna, choć prosta okładka, świetna czcionka, akcja podzielona między bohaterami - tutaj każdy opowiada historię ze swojej perspektywy. Nie da się przejść obojętnie obok tej książki, a gdy już się w niej zaczytamy, to przepadniemy. 

    Porównania do starych baśni potęgują napięcie, niepokój i tajemniczość wyczuwamy z każdej strony. Do samego końca nie domyślamy się zakończenia. Czytając tę książkę odczuwałam zachwyt nią, ale też szok i strach oraz tajemniczość i nietuzinkowość. Autor porusza bardzo trudne tematy, jak porwanie dziecka, walka o życie, strach przed śmiercią. Główna bohaterka idealnie wykreowana - inteligentna, odważna i fascynująca postać, przy której perypetiach nie sposób się nudzić. 

    Książka pokazuje, jak wiele potrafi ludzki umysł, jak człowiek może być inteligentny oraz ile jest w stanie zrobić, by przeżyć. Pokazuje też determinację w dążeniu do prawdy, do szczęśliwego zakończenia. Naprawdę serdecznie polecam każdemu zapoznanie się z tym niesamowitym kryminałem. 

    "Eli, świat jest niebezpieczny. Może ci się wydawać, że go znasz, ale wcale tak nie jest."

    Dziękuję Wydawnictwu WAB za egzemplarz książki.


Bookwizja. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz