czwartek, 14 stycznia 2021

#113 "Pudełko z pamiątkami" Katarzyna Kowalewska

 (Recenzja z dnia 14 stycznia 2021)

#113 "Pudełko z pamiątkami" Katarzyna Kowalewska 



⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 

    "W życiu nie jest tak, żeby wszystko układało się po naszej myśli. Doświadczamy wzlotów, upadków, coś się kończy, coś zaczyna. Ważne, żeby każda lekcja czegoś nas nauczyła, żeby uczyniła nas lepszymi ludźmi."

    Aśka Maciejska to singielka, której zadziorności i dowcipu można tylko pozazdrościć. W wolnych chwilach albo ratuje z opałów przyjaciółki, albo sama pakuje się w tarapaty. Tak też staje się w momencie, kiedy postanawia poznać prawdę o swoich rodzicach. Babcia Maryla, z którą mieszka od ósmego roku życia, nie chce rozmawiać o tym, co było. Próba konfrontacji dla jednej kończy się kontuzją, a dla drugiej szpitalem. Od tego momentu Aśka będzie zmuszona przełamać swoją niechęć do proszenia innych o pomoc. Szuka tajemniczego pudełka z pamiątkami, czyli furtki do zagadki z przeszłości. Czy Joanna odkryje tajemnicę sprzed lat? Ktoś jej w tym pomoże, czy zostanie zupełnie sama z nierozwiązaną, rodzinną tajemnicą? A może los podaruje jej na drodze życzliwe osoby, dzięki którym stronna od ludzkiego dotyku bohaterka w końcu obudzi swoje uczucia?

    Niesamowita, pełna humoru opowieść z rodzinną tajemnicą w tle. To książka intrygująca i pełna tajemnic, bardzo wciągająca i momentami wzruszająca do łez. Czytało mi się ją bardzo szybko i z wielkim zaciekawieniem. Chwyta za serce, daje do myślenia, traktuje o istotnych sprawach w życiu każdego człowieka, jak miłość, rodzina, przyjaźń. Jest to jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w życiu i mówię to z pełnym przekonaniem. Język autorki jest bardzo przyjemny, przyjazny, a temat książki niezwykle chwytliwy. Akcja toczy się bardzo szybko, a jej tło oraz bohaterowie idealnie wpasowują się w całość. Bardzo spodobała mi się kreacja głównej bohaterki - przemawia do czytelnika i sprawia, że chce się wgłębić w jej historię i przemierzać dalsze strony, by dowiedzieć się zakończenia. Jej cięty język i świetne riposty sprawiały, że momentami śmiałam się do łez.

    Bardzo dobrze bawiłam się czytając tę powieść. Okładka książki jest bardzo piękna i zachęcająca. Autorka, mimo lekkiego pióra, porusza tematy momentami ciężkie, jak utrata bliskiej osoby oraz to, jak wstrząsające wydarzenia rzutują na dalsze życie, temat przemijania, brak wsparcia i zrozumienia ze strony bliskich, ale również motyw przyjaźni. Pokazuje, ile człowiek jest w stanie poświęcić dla osoby bliskiej jej sercu. Bardzo łatwo przyszło mi zatracić się w historii opowiadanej na kartach tej książki, a błyskotliwe dialogi tylko uświadamiały mnie w tym, że jest to świetna powieść. Można przeczytać wiele niespodziewanych zwrotów akcji, piękną rodzinną i tajemniczą historię oraz romans, który to wszystko spina w całość. Myślę, że jest to książka, która jest idealna na ponure, zimowe wieczory, by osłodzić nam życie i sprawić, że cieplej zrobi się na sercu. Ta powieść jest po prostu szczera, prosta, a przy tym niesamowicie prawdziwa i ciekawa. 

    Jestem bardzo usatysfakcjonowana po lekturze książki, otrzymałam wiele pozytywnych emocji, cudowną historię z przeszłością w tle, niesamowitych bohaterów, akcję przyspieszającą z każdą kartką, a przede wszystkim bardzo dobrą, humorystyczną i przezabawną powieść. Gorąco polecam każdemu.

    "Słyszałam kiedyś zdanie: Głębokie są tylko uczucia, które się ukrywa. W fotografowaniu najbardziej zależy mi na odkrywaniu uczuć. Najciekawsze zdjęcia to dla mnie takie, na których widać czułość, wdzięczność, zachwyt, złość, żal, lęk, nieśmiałość, zadumę, melancholię. Pełen wachlarz przeżyć."

    Dziękuję autorce Katarzynie Kowalewskiej oraz Wydawnictwu Zysk i S-ka za egzemplarz książki.



Bookwizja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz